środa, 2 maja 2012

Nadziewane pomidory

Sezon na pomidory otwarty.
Co prawda to moje ulubione warzywo jest jeszcze bardzo drogie.
Ale miłośnik pomidora nie żałuje na niego pieniędzy.
A jako gospodyni akcji "Pomidorowe inspiracje"
tym przepisem rozpoczynam mój pomidorowy sezon.

NADZIEWANE POMIDORY


Składniki:

-8 pomidorów (im większe uda się Wam kupić, tym lepiej)
-250g sera żółtego (u mnie gouda)
-6 łyżek majonezu
-1 puszka groszku konserwowego
-1 puszka kukurydzy
-sól
-pieprz
-zioła prowansalskie

  • Pomidorom odkroić kapelusze. Wydrążyć miąższ.
  • Odcedzić groszek i kukurydzę. Wsypać do miski.
  • Ser żółty pokroić w małą kostkę. Dołożyć do warzyw z puszki.
  • Wymieszać z majonezem, szczyptą soli, pieprzu i dwoma garstkami ziół prowansalskich. 
  • Farsz nałożyć do pomidorów. Przykryć je kapelusikami.
Smacznego!

Doskonale sprawdzają się jako dodatek do grillowanego mięsa.

Przepis bierze udział w akcji:

15 komentarzy:

  1. Wujek często takie robi :) Bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmmm, lubie faszerowane pomidory ;) najbardziej malinówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja jeszcze nie jadłam faszerowanych pomidorów... aż mi wstyd;/ muszę to szybko nadrobić, świetny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja ostatnio na sylwestrze jadłam nadziewane pomidorki koktajlowe fetą - pychota!
    Twoje też wyglądają rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam chęć na faszerowane warzywa! zapisuję przepis, wyglądaja przepysznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba nigdy nie jadłam ;) Wybieram zawsze pokrojone na kanapkę. I przyznam, że pomidory jem od dość niedawna, wcześniej mi nie smakowały.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniamniuśne muszą być, spróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Smakowita propozycja, bardzo efektownie wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  9. Smakowicie nadziane :-) Od dawna przymierzam się do faszerowanych warzyw.

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy02 maja, 2012

    Na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W sezonie pomidory mogę jeść na potęgę. Zimą czasem kupuję koktajlowe, ale niestety cena nie zachęca do częstszego jedzenia.
    Pomysł z faszerowaniem bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem wielbicielką pomidorów, ale to jeszcze nie ten czas na nie, nie ten smak. Jem, ale nie z takim apetytem. Czekam na te skąpane w słońcu bym mogła zrobić świezy sos do spaghetti, bruschette natartą czosnkiem...oj..mniam!

    OdpowiedzUsuń