MUSLI Z SUSZONYMI BANANAMI I ŚWIEŻYMI JABŁKAMI
Składniki:
-musli
-paczuszka suszonych bananów
-1 świeże małe jabłko
-szklanka mleka 0,5%
-opcjonalnie trochę płatków śniadaniowych Nesquik
Przygotowanie:
Jabłko obrać i pokroić w kostkę, wrzucić do miseczki. Dodać banany, musli i trochę płatków Nesquik. Wszystko wymieszać. Mleko podgrzać w garnuszku, a następnie zalać nim płatki.
Smacznego!
_________________
Pogoda nam się popsuła. Szaro, buro i ponuro. Ale może to i lepiej, bo muszę ślęczeć nad książkami do wtorkowego zaliczenia. Trzymajcie kciuki!
Miłego weekendu :)
Kciuki trzymam! a na śniadanko też często wybieram podobne zestawienie, tyle że zamiast musli wybieram płatki owsiane.
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu!:*
A ja jeszcze często daję otręby, ale to już taka zupełnie zdrowa wersja :)
UsuńU mnie rano królują kanapki ;) Ewentualnie w weekend robię coś innego, bo mam czas.
OdpowiedzUsuńDobre kanapki nie są złe :) Teraz zacznie się sezon na warzywa, więc też można mnóstwo pomysłów wykorzystywać :)
UsuńPlacuszki zdecydowanie pycha - choć zapewne z polskimi truskawami będą o niebo lepsze! :) Ta ich nagrzana słońcem słodycz jest nie do zastąpienia! ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam suszone banany - więc jeśli mogę - częstuję się jednym. :)
Bo polskie truskawki mają zdecydowanie najlepszy smak. :)
UsuńCzęstować się możesz, zapraszam ^^
kochana to trzymam kciuki za te zaliczenie:)
OdpowiedzUsuńno i też siedzę nad książkami, nie dość że zaliczenie to i licencjat... wiec sądzę że lepiej iż pogoda jest popsuta...
ja też mam licencjat dodatkowo jeszcze ;/
UsuńTeż trzymam za Ciebie kciuki! :)
najbardziej lubię takie musli z truskawkami :-)
OdpowiedzUsuńTak, też je uwielbiam i niecierpliwie czekam na sezon truskawkowy :)
Usuńpyszne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie, ale ja niestety takim śniadaniem się nie najem :P u mnie kroluja kanapki/bulki ;P musi byc pieczywo bo inaczej nie dotrwam do obiadokolacji, ktora jadam kolo 17 :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
to nie jesz nic w ciągu dnia?!
UsuńNie.. oczywiście zdarzają się wyjątki, że przekąszę jakiegoś wafelka czy banana, ale z reguły jadam dopiero jak wrócę do domu, a w weekendy trudno mi się przestawić, żeby zjeść coś o 13-14 :)
UsuńLubię takie śniadanka..
OdpowiedzUsuńMusli wygląda pysznie! ;)
Trzymam :) i mam pytanko- będziesz pisała już tylko tutaj? czy tamten blog jest nadal aktualny?
OdpowiedzUsuńjuż tylko tutaj. :)
UsuńTakim śniadaniom zawsze mówię tak :) Pycha.
OdpowiedzUsuńja bym to zrobila bez tych czarnych kulek ;)
OdpowiedzUsuńsmacznie! ja z kolei lubię zaserwować sobie taki przysmaki na kolację :)
OdpowiedzUsuń