piątek, 13 kwietnia 2012

Dzikus w kąpieli mlecznej

Dzisiaj piątek trzynastego. Wierzycie, że ten dzień przynosi pecha? Ja nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy i mam nadzieję, że w tym tygodniu limit pecha już wykorzystałam do cna, bo pecha miałam i to ogromnego. :/
Pierwsze zaliczenie na uczelni już za mną i na szczęście pozytywnie zakończone.

Dzisiaj prezentuję Wam całkiem przyjemne śniadanko. Forma jest zdrowa, tania i przede wszystkim bardzo smaczna.

DZIKUS W KĄPIELI MLECZNEJ


Składniki:

-1 torebka ryżu dzikiego
-1 jabłko
-0,5 szklanki mleka
-cynamon
-cukier

Z jabłka ścinamy górną część tworząc tzw. "kapelusik". Wydrążamy pestki i ogryzkę. Wsypujemy do środka 2 łyżeczki cukru i troszkę cynamonu, po czym przykrywamy jabłko "kapeluszem" i wstawiamy do piekarnika na 150- 170 stopni, aż do pęknięcia.
Ryż gotujemy w osolonej wodzie przez 15 min, tak by był al dente. 
Do rondelka wlewamy mleko, wrzucamy pokrojone w kostkę jabłko i ugotowany ryż. Mieszamy wszystko razem, póki mleko nie zrobi się bardzo gorące.
Smacznego!  

28 komentarzy:

  1. Niestety, jabłka to nie mój smak. Tylko w szarlotce :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tam wole normalny tradycyjny ryz z jablkami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. on smakuje jak normalny tylko nie zawiera glutenu, czyli jest zdrowszy i lepszy dla osób odchudzających się czy też uczulonych na ten składnik :)

      Usuń
  3. Dzikie śniadania :) ja tam nie wierzę w 13 piątek ale na wszelki wypadek nie wychodzę dzisiaj z łóżka ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie połączenie <3

    OdpowiedzUsuń
  5. jeżeli ryż to tylko ze śmietaną, cukrem i cynamonem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. już zapomniałam jaki dobry jest dziki ryż, pychota :). A przesądna nie jestem, więc dziś dla mnie dzień jak każdy inny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niby też nie jestem, ale gdzieś tam w podświadomości zawsze myśle, że to 13. :D

      Usuń
  7. Zanim otworzyłam zakładkę zastanawiałam się co też to będzie ;) A tu takie pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ryżu na dziko jeszcze nie próbowałam w wersji słodkiej.

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny pomysł! muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaserwuję kiedyś moim dziewczynkom :-) W pechową "13" nie wierzę :-) dzień minął mi baaardzo okej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo lubię ryż na słodko, aczkolwiek nigdy jeszcze nie jadłam jego dzikiej odmiany.
    Hmm...dobra jest? Jakoś bardziej twarda niż normalny, czy też dłużej się gotuje? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja robię go al dente i gotuję 10 min :) ale ma to do siebie, że nie pęcznieje tak jak zwykły i jest go w efekcie mniej

      Usuń
  12. świetna śniadaniowa propozycja :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jabłka faszerowane robiłam, ale z kapustą, a ryż na mleko bardzo lubię, więc to na pewno boski duet :)

    OdpowiedzUsuń